27.01.2004 Premiera filmu Sąsiadki (Nachbarinnen) w reżyserii Franzisky Meletzky. Jedną z dwóch głównych ról w tym obrazie zagrała Grażyna Szapołowska, która po 22 latach („Inne spojrzenie” 1982) znowu wcieliła się w kobiecą postać budującą niejednoznaczną relację z kobietą. Tym razem Szapołowska zagrała Polkę, Jolantę Jakubowską, nielegalną imigrantkę pracującą w Niemczech.

Jola jest kelnerką w osiedlowym barze. Narażona na obmacywanie przez klientów i szefa, oskarżenia o kradzież, pewnego dnia podejmuje próbę obrony i ze znalezionej w lokalu broni strzela do właściciela. Przekonana, że zabiła szefa musi uciekać obawiając się aresztowania, a przede wszystkim deportacji. Szczęśliwie znajduje schronienie u sąsiadki Dory, która decyduje się ukryć nieznajomą przed policją i wścibskimi mieszkańcami bloku.

Między swobodną i spontaniczną Polką, a poukładaną i zamkniętą w sobie Niemką rodzi się więź, która jest wynikiem wzajemnej zależności, samotności i doświadczeń życiowych dojrzałych kobiet. Jednocześnie ta przymusowa sytuacja jest okazją, by poznać drugą osobę w intymnych domowych warunkach – w drobnych gestach, spojrzeniach, mimowolnych zwierzeniach. Zażyłość między kobietami jest subtelna, niemal niedostrzegalna a domniemana bliskość seksualna zostaje jedynie zasugerowana – krótkim ujęciem kobiet śpiących w jednym łóżku i ich dobrym nastrojem o poranku.

Relacja Joli i Dory balansuje między miłością a strachem, zwłaszcza strachem przed utratą. To powód, dla którego Dora, gdy dowiaduje się, że oskarżenia wobec Joli zostały oddalone, ukrywa to przed nią, by zatrzymać ją przy sobie. Udaje się to przez jakiś czas, ale gdy prawda przypadkowo wychodzi na jaw, Jola odchodzi.

Ta polsko-niemiecka herstoria mogła zostać epizodem w życiu obu bohaterek, jednak Dora dostaje kartkę pocztową z holenderskim adresem Joli. Na horyzoncie pojawia się nieheteroseksualny miłosny happy end.

************

KONTEKSTY I LINKI

TEKSTY
Sąsiadki. Filmweb (opis)

WIDEO
Zwiastun filmu Sąsiadki