FILM WICZYCA

11.04.1983 Premiera filmu Wilczyca w reżyserii Marka Piestraka, na podstawie scenariusza Jerzego Gierałtowskiego, autora literackiego pierwowzoru - opowiadania "Wadera". Obraz nietypowy w polskiej kinematografii, łączący dwa jej marginesy - „kino grozy" i „ kino lesbijskie”. Powiązanie demonizmu z pożądaniem lesbijskim to jeden z najpopularniejszych mariaży w kinie światowym, ale nie polskim. Tytułowa wilczyca to demonica, która „zagnieżdża się” w dwóch kobietach: Marii, żonie Kacpera Wosińskiego i hrabinie Julii, małżonce hrabiego Ludwika, właściciela Rosołowic (obie postacie gra Iwona Bielska).

Wilczyca to wiedźma, w wersji Piestraka wcielenie mizoginii – zadziwiający zlepek uprzedzeń wobec kobiet i stereotypów na ich temat. Wilczyca jest więc próżna - spędza życie na strojeniu się, jest podła – gardzi ludźmi i kieruje się żądzą zemsty, jest zdrajczynią narodu - lekceważy sprawę polską i ma romans z zaborcą - oficerem austriackim Ottonem von Furstenberg, jest bezbożna - wyrzeka się wiary chrześcijańskiej i jest dzieciobójczynią - robi sobie skrobankę, karząc tym męża, jest też rozwiązła – zatraca się w seksie i wdaje się w romanse z nudów, oczywiście także lesbijskie - wiąże się ze swoją damą do towarzystwa, Hortensją Vitie (Hanna Stankówna), by ją bezwzględnie porzucić, gdy pojawia się seksualnie atrakcyjny mężczyzna.

Taki demoniczny portret kobiety można potraktować kampowo – widzieć przesadę i śmiać się z zalęknionej wyobraźni twórców, ale można też zobaczyć jako niebezpieczne zjawisko kulturowe stygmatyzujące lesbijskość, przez łączenie jej ze złem.

************

 

KONTEKSTY & LINKI

WIDEO
Wilczyca, reż Marek Piestrak (film)

TEKST
Film Polski
Wilczyca: Wampiryzm i zdrada narodowa. Interia