Rok 1933 Publikacja powieści Anieli Gruszeckiej „Przygoda w nieznanym kraju”. To niedoceniona proza, której centralną więzią - wnikliwie i opisywaną - jest ta, która rodzi się między dwiema kobietami. To niezwykła pozycja nie tylko w literaturze okresu międzywojnia, dziś także powieść pozostaje dziełem oryginalnym.
Rzecz dzieje się w Krakowie. Bohaterką książki jest czterdziestoletnia przedwcześnie owdowiała Klara Lubomirska, artystka, projektantka kilimów, której swobodę twórczą ograniczają skromne warunki materialne i mało komfortowa przestrzeń życiowa. Z dotychczasowego życia wyrywa ją znajomość z Julią Bielską, zamężną trzydziestolatką, która zarzuciła naukowe ambicje i zajmuje się teściową, zdradzającej objawy starczej demencji i tracącą wzrok szwagierkę.
Proste zdawałoby się spotkanie na plantach dla Klary staje się olśnieniem, mistycznym przekroczeniem. Czym jest dla Julii? Tego nie dowiadujemy się jednoznacznie. Na pewno kobiety wchodzą w szczególną, wielowymiarową relację, która szuka imienia - przyjaźń, siostrzany związek dusz, fascynacją artystyczna. Ta bliskość jest silna, obezwładnia Klarę, która z lękiem odrzuca podejrzenie o romantyczno-erotyczny charakter związku:
"A jeżeli" - pomyślało cudzo w Klarze - "to moje odnoszenie się do niej ma w sobie coś nienormalnego, coś erotycznego?" Jakby piorun w nią uderzył: to wydało się tak potworne, że wszystko stanęło sparaliżowane. Przełknęła suchem gardłem. "Ach Boże, przecież to niemożliwe, niemożliwe!" - broniło się coś rozpaczliwie wśród huku w głowie”.
Bez wątpienia jednak „przygoda” Klary, która lubi Julię, okazała się introwertyczną podróżą, wniknięciem w odczuwanie, myślenie i motywy postępowania własne i drugiej kobiety. Klara odkrywa nieznany kraj balansując na granicy jawy i snu, faktów i własnych wyobrażeń i pragnień.
Gruszecka zainspirowana Wirginią Woolf szuka języka, którym może opisać nie tylko skomplikowane, autocenzurowane nieheteronormatywne doświadczenie emocjonalne bohaterki, także jej wrażliwość artystyczną, która widzi świat kolorami. A wszystko z kobiecej perspektywy. Ostatecznie pisarka rysuje świat opowiadany przez Klarę, która po woolfowsku wyznacza granice „własnego pokoju” i z jego okna przypatruje się innym kobietom – oglądamy więc archetypiczne portrety kochanek, matek, żon, kobiet tradycyjnych i wyzwolonych. Gruszecka z jednej strony pokazuje sytuację kobiet w Polsce II Rzeczpospolitej i wydeptuje ścieżki emancypacyjne, z drugiej antycypuje postfeministyczne postawy.
********************
ODNOŚNIK L*AW
Anetka Marii Modrakowskiej (1933)
Pani na Hruszowej. Dwadzieścia pięć lat wspomnień o Marii Rodziewiczównie”.Jadwigi Skirmunttówny
KONTEKSTY & LINKI
TEKST
Jak siostry: Aniela Gruszecka i Virginia Woolf Agnieszka Warnke
Sens "Przygody w nieznanym kraju". Anieli Gruszeckiej Ewa Kraskowska.
Twórczość literacka i krytyczna Anieli Gruszeckiej Krystyna Gielarek-Gorczyca
Śmierciopisanie kobiet. O twórczości Anieli Gruszeckiej Marzena Boniecka